wchodze i kłade żeczy do szafy

Do szatni Sheamus'a wchodzi Rated R Superstar i mówi:
- Hej, jestem Adam Joshep... Możesz mi mówić Edge. Pomóc Ci się rozpakowywać?

nie poradze se ale dzięki za propozycje. sheamus ułożył żeczy udekorował szatnie wyszedł wywieśił napis zapraszam na impreze i weszedł do szatni sheamus już niewyczymuje nalewa sobie wódki do kieliszka i pije

Wchodzę do szatni Sheamus'a i mówię ale było ciezko weś mi polej po czym siadam na sofie

nalewam Y2J i sobie

Wypijam wódkę a potem mówię do Sheamus'a mam nadzieję że ta walka nie wpłynie na mój TT z Batistą.

sheamus mówi na mnie wpłyneło batista mnie nielubi  sheamus zły otwiera wino i pije do dna

wchodze do szatni i mowie czesc do y2j a do sheamusa mowie jak mozna wykonac finisher po samych punchach i kopniakach  a potem wykonuje na nim spear i batista bomb o stol prosze y2j aby dal mi ta pusta butelke i rozbijam ja o glowe sheamusa a potem wychodze zostawiajac sheamusa i y2j samych

Ale Batiście drogę zagradza Rated R Superstar i poprawiając włosy mówi:
- Przekonajmy się kogo Spear jest mocniejszy...
Wykonuje Spear'a na Batiście i mówi do Sheamus'a:
- Nic Ci nie jest, sojuszniku??
Mówi do Batisty:
- Od bicia są walki na galach lub poza galami...
Wychodzi gdy Batista wstaje (czyli po 10 min)

sheamus obolały wstaje kładzie sie na sofie

Do szatni chce dostać się HHH

wstaje i otwieram mu dzwi nalewam wódki jemu i sobie jak byś chciał to tm są owoce

Chętnie się częstuje i siada w miejscu do tego przeznaczonym

batista wchodzi i mowi :czesc o sheamus nie nie spoko nie trzymaj gardy i pozycji skulonej nie chce cie juz bic przepraszam za moja zlosc ale przyznasz ze blad twoj wyciagam reke do sheamusa a potem pytam nalejesz mi tez

ok nalewam batiście i zaczynam tanczyć spadłem na sofe doszedł do stołu ej batista nalej mi bo ja już niejestem w stanie

nalewam sheamusowi do czasu az sie nei osuwa jest napity i film mu sie urwal

shemaus pije wódke nalewa se rozlewa na stó jest pełny kieliszek widzicie  wypiłem dobra jedziemy mojim ferari ja kieruje sheamus wyszedł i poszedł na czworaka do ferari i teraz szaleje ferari sheamus ledwo na czworaka wrocił pad przed szatnia z zakrwioną głową i nogą wchodzi do szatni i kładzie sie na sofie

elo i jak tam wczorajsza przejazdzka nie musisz mowic dobrze wiem co zrobiles byles dzis w kronice policyjnej zabrali ci prawko no ladnie ale z cb geniusz kto normalny jedzie na skocznie narciarska i probuje skoczyc z niej autem najpierw sie kluciles ze sa takie duze narty ze sprzedawcą a potem probowales wiechac na skocznie i startowac z najwyzszej belki wow hardcore

noi co ale i tak cos szkoczyłem zwałaszcza że cały czas jak wjechałem na szkocznie to na gaz wciskałem
a mimo że niemam prawka  to bende jeździł bez prawka albo znowu po raz 4 bende zdawał i zaraz właśnie jade na tor się ścigac i wygram

tak ale to z czego ty skakales to nie byla skocznia tylko zjezdzalnia dla dzieci

aha a to niewiem z czego skakałem ..

no niewazne jedz gdzie chcesz tylko zabiles sie juz 10 razy

niezabiłem sie tylko poraniłem troche dobra jade sheamus bierze kluczyki wychodz i jedzie na tor bugatti veyron

ale ty idz do dr housa bo trzeba odkazic rane przemyc i wgl

Wpadam do szatni Sheamusa z młotniem uderzam go z całej siły w brzuch i wykonuje mu RKO o stolik puźniej obijam jego lewą noge młotkiem z całej siły i łamie mu noge poczym mówie do niego :
-Zniszcze każdego z Evolution i nic mi w tym nie przeszkodzi i nie prędko teraz będzesz walczył
Po tych słowach rzuciłem Sheamusem o szafe i wyszedłem z jego szatni

sheamus obolały wstaje i siada na kanapie