Wchodzę do szatni i rozpakowywuje się

Do szatni Edga wchodzi Chris Jericho i mówi:Siema Jestem Chris Jericho mów mi Chris po czym Y2J wyciąga ręke do Edga

Siema Chris, co tam u Cb?
I podaje rędę

Spoko Edge a u Ciebie?

- Też spoko, popraw sobie sygne bo w ostatnim obrazku zabralko Ci ]

Ok juz mam dzięki

wchodzi batista udaje ze poprawia wlosy i nagle robi spear a potem batista bomb i mowi: to sprawy pomiedzy mna a sheamusem wiec sie nie wtracaj jesli on chce to niech mnie zaatakuje

wchodzi sheamus paczy na batiste idzie do edga nic ci niejest?? poczym podnosi go i kładzie na sofe i siedzi przy nim

Sięma edge co tam

Do szatni z parku wracają Edge i Maryse i siadają na łóżku

wchodzi batista i mowi ja tu tylko na chwile chce ci powiedziec ze wywale cie za kazdym razem jak wejdziesz do miejsca przeznaczonego na impact i nie wywale cie tak ze poprosze cie kolego wyjdz tylko normalnie wylecisz  pozatym nie sapie do heatha tylko chcialem sie przywitac

- Batista, Batista, Batista... Ty mi tu zabraniał niczego nie będziesz... KPW?? A puki co to ty stąd wylatujesz... ]:->
Gdy Edge wyrzucie Batistę do swojego rosteru myśli sobie "wtf??'

do szatni wsparuje slater. Mówie:
- nie bić sie chłopaki o mnie. Lubie ciebie edge i ciebie batista. nie rubcie awantury. Zacytuje bob'a :
"quietly, relax, be cool "

-Ha ha ha
Ale teraz dojebałeś... Masz do mnie jakąś sprawę czy przyszedłeś się przywitać, Heath??