nalewam sheamusowi do czasu az sie nei osuwa jest napity i film mu sie urwal
Offline
shemaus pije wódke nalewa se rozlewa na stó jest pełny kieliszek widzicie wypiłem dobra jedziemy mojim ferari ja kieruje sheamus wyszedł i poszedł na czworaka do ferari i teraz szaleje ferari sheamus ledwo na czworaka wrocił pad przed szatnia z zakrwioną głową i nogą wchodzi do szatni i kładzie sie na sofie
Ostatnio edytowany przez Sheamus (2010-08-31 06:20:30)
Offline
elo i jak tam wczorajsza przejazdzka nie musisz mowic dobrze wiem co zrobiles byles dzis w kronice policyjnej zabrali ci prawko no ladnie ale z cb geniusz kto normalny jedzie na skocznie narciarska i probuje skoczyc z niej autem najpierw sie kluciles ze sa takie duze narty ze sprzedawcą a potem probowales wiechac na skocznie i startowac z najwyzszej belki wow hardcore
Offline
noi co ale i tak cos szkoczyłem zwałaszcza że cały czas jak wjechałem na szkocznie to na gaz wciskałem
a mimo że niemam prawka to bende jeździł bez prawka albo znowu po raz 4 bende zdawał i zaraz właśnie jade na tor się ścigac i wygram
Ostatnio edytowany przez Sheamus (2010-08-31 18:56:04)
Offline
tak ale to z czego ty skakales to nie byla skocznia tylko zjezdzalnia dla dzieci
Offline
aha a to niewiem z czego skakałem ..
Offline
no niewazne jedz gdzie chcesz tylko zabiles sie juz 10 razy
Offline
niezabiłem sie tylko poraniłem troche dobra jade sheamus bierze kluczyki wychodz i jedzie na tor bugatti veyron
Offline
ale ty idz do dr housa bo trzeba odkazic rane przemyc i wgl
Offline
Impact!
Wpadam do szatni Sheamusa z młotniem uderzam go z całej siły w brzuch i wykonuje mu RKO o stolik puźniej obijam jego lewą noge młotkiem z całej siły i łamie mu noge poczym mówie do niego :
-Zniszcze każdego z Evolution i nic mi w tym nie przeszkodzi i nie prędko teraz będzesz walczył
Po tych słowach rzuciłem Sheamusem o szafe i wyszedłem z jego szatni
Offline
sheamus obolały wstaje i siada na kanapie
Offline